19.01.2012

19.01.12 - Dzień szósty


  Po śniadaniu pojechaliśmy do szklanego domu, muzeum poświęconemu Stefan Żeromski. Potem  byliśmy na wycieczce w muzeum zabawek. Oglądaliśmy tam lalki, zabawki wojenne, statki i samoloty. Było bardzo fajnie, na końcu była kołyska w której spałem od małego.


Potem byliśmy w McDonaldzie gdzie jedliśmy frytki i piliśmy cole. Następnie był długi spacer a pan Mariusz kupił mi sok, i pojechaliśmy oglądać starą zagrodę.



Pani przewodnik opowiadała o starych zwyczajach ludzi, wisiało tam wiele obrazów Jezusa. Była stajnia, sanie dla koni, kurnik był a obok była buda dla psa, wielki dom z dwoma izbami.


Po obiedzie robiliśmy swoje zabawki. Potem je przedstawialiśmy. Następnie była kolacja po kolacji śpiewanki a później konkurs sprzątania. Powiemy wprost wspólna wycieczka była genialna.

 

Adam K., Kuba K. i Michał B.

1 komentarz:

  1. O rany - Miś Coralgoll, miś co dla Was śpiewać chciał, i choć bardzo kochał śpiew - wciąż fałszował pośród drzew:)

    OdpowiedzUsuń