Spacer i jeszcze byliśmy na sankach najbardziej podobało mi się zjeżdżać sama nie wiem i najfajniej jechało się na sankach.
Po obiedzie były urodziny moje i Marty bardzo mi się to podobało była to niespodzianka. Po urodzinach była dyskoteka i karaoke.
Ja śpiewałam Biały miś i Małgośkę jest to moja muzyka i znam Marylę Rodowicz. Urodzinach była imprezka do jedzenia chipsy ciasto i tort na torcie była bita śmietana i ciasto jeszcze ja tańczyłam z Ewą z Danielem K. z Tomkiem G. i z Adamem i Kubą. Chyba już koniec chyba będzie jutro rano.
Też bym poszła na tańce:)) Bardzo się cieszę, że się dobrze bawicie. Całuski dla wszystkich
OdpowiedzUsuńEwa D.